piątek, 26 maja 2017

Lista hańby, odc. 9. Niesławni bohaterowie brną dalej

Listę hańby będę wydłużał. Ale niepodobna nie odnotować kolejnych deliktów oraz haniebnych czynów i wystąpień tych, którzy już się na liście znaleźli.


Jarosław Kaczyński nadal firmuje i z pewnością wytycza zadania członkom rządu i panu, który został wybrany na prezydenta i nadal ten urząd hańbi. On też stoi za niekonstytucyjna ustawą dzielącą manifestacje na ważne i mniej ważne, a do tego umożliwiające swoisty abonament na cykliczne manifestacje, które od pewnego czasu już nie mają nic wspólnego ani ze wspomnieniem ofiar katastrofy 10 kwietnia 2010 r., ani ze zbiorową modlitwą. Ostatnia majowa była już niczym więcej niż seansem nienawiści, a liczba chroniących to zbiorowisko policjantów w mundurach wielokrotnie przewyższała liczbę uczestników. Z pewnością byli też tajniacy. Zostanie on zapamiętany jako wydarzenie, którego protagonista nazwał białe róże kwiatami nienawiści. W efekcie manifestacje opozycji oprócz czarnych parasolek zyskały nowy symbol w postaci tych pięknych kwiatów.  

Andrzej Duda nadal podpisuje ustawy  w sposób oczywisty niekonstytucyjne (jak właśnie tę o zgromadzeniach publicznych) oraz ustawy ograniczające w inny sposób prawa obywatelskie. Ponadto uchyla się od obowiązku sprawowania nadzoru nad siłami zbrojnymi. Listy pisane do ministra obrony, często pozostawiane bez odpowiedzi, stanowią  tylko zasłonę dymną dla bezczynności. Ponadto zamiast przemawiać do obywateli zaczął do nich (na nich?) krzyczeć. Przyznał wreszcie, że nie czuje się prezydentem wszystkich Polaków, że o obywatelach innej narodowości czy pochodzenia nie wspomnę.

Beata Szydło nie sprawuje urzędu premiera, lecz tylko stwarza pozory bycia szefem rządu. Wprawdzie zdyscyplinowała jedną minister za wypowiedź lekko krytyczną w stosunku do gospodarki finansami państwa, ale nie tylko pozwala na dewastujące państwo, jego bezpieczeństwo  i  relacje międzynarodowe ekscesy innych ministrów, ale zaciekle, podnosząc przy tym głos na opozycję, ich broni.  Broniąc po raz drugi ministra obrony ni stąd ni zowąd zaatakowała polityków krajów Unii Europejskiej wytykając im przyjmowanie uchodźców i kategorycznie ogłaszając, że państwo polskie nie zgodzi się na przyjęcie choćby jednego nieszczęśnika. Jako jedyne zrzeszone w Unii Europejskiej!~

Zbigniew Ziobro uparcie prze do przejęcia sądów. Wobec zdecydowanego oporu środowiska zawodowego prawników projekty ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa, która ma być podporządkowana Sejmowi i jemu jako ministrowi oraz o sądach powszechnych, w których minister mógłby powoływać i odwoływać dyrektorów sądów, sprawa nie jest jeszcze finalizowana, ale wysiłki trwają.
Ostatnio wsławił się tym, że wygłaszając informację o wykrytym przez media akcie stosowania tortur w komendzie policji we Wrocławiu, w wyniku czego zatrzymany młody człowiek zmarł, nie tylko zbagatelizował fakt, że wbrew zapewnieniom członków rządu, złożonym rok temu, próbowano sprawę zatuszować, w czym walny udział ma nadzorowana przezeń prokuratura, wbrew oczywistym faktom twierdził, że ofiara zmarła na skutek... przedawkowania narkotyków.
Mariusz Błaszczak i Jarosław Zieliński jako minister spraw wewnętrznych oraz jego zastępca nadzorujący policję również zbagatelizowali sprawę stosowania tortur i zrzucili z siebie odpowiedzialność za tę sprawę, choć podanie się do dymisji byłaby w tym przypadku czymś naturalnym. Nie poczuwają się też do winy za niemal doszczętne zdemolowanie zarządzania policją przez usunięcie doświadczonych oficerów i mianowanie na stanowiska kierownicze osób przypadkowych. 
Na nich też spoczywa odium spowodowane odbiegającym od standardów zachowaniem policji w stosunku do osób  biorących udział w manifestacjach. Są bez powodu legitymowane oraz wzywane w celu złożenia zeznań, co ma je zastraszyć i zniechęcić do dalszych manifestacji.

Antoni Macierewicz kontynuuje niszczenie systemu obrony państwa przez dymisjonowanie doświadczonych dowódców i wyznaczanie na ich miejsca osób bez wystarczających kwalifikacji, niejasny sposób gospodarki finansami przeznaczonymi na obronność oraz zapewnianie dostępu do akt tajnych osób nieupoważnionych. Jedna z nich uciekła za granicę.

Jacek Kurski nadal niszczy media publiczne, beztrosko dysponując ich finansami, obniżając jakość zwłaszcza programów informacyjnych i publicystycznych oraz dopuszczając się aktów cenzury, stosując znane z PRL-u zapisy na nazwiska. Próba niedopuszczenia do występu na tegorocznym festiwalu piosenki w Opolu spowodowała bojkot imprezy ze strony wszystkich liczących się piosenkarzy i zespołów i zakończyła się jej odwołaniem. Jak wieść niesie Opole ma zostać przeniesione do Kielc. Problem w tym, że na dwa tygodnie przed datą imprezy umowę podpisał tylko Jan Pietrzak.

Piotr Gliński jako wicepremier i minister kultury po zniszczeniu zespołu i programu repertuarowego Teatru Polskiego zajął się innymi cenionymi scenami, m.in. w Bydgoszczy oraz Teatru Starego w Krakowie, gdzie cenieni artyści na stanowiskach kierowniczych zostali wymienieni na ludzi bez istotnego dorobku.
Dopiął też swego łącząc istniejące właściwie tylko na papierze muzeum Westerplatte z nowo powstałym Muzeum II Wojny Światowej, żeby powołać powolnego sobie dyrektora. Przynosi ono teraz olbrzymie straty, gdyż na wysoko ocenianą przez specjalistów wystawę poświęconą wojnie można oglądać za darmo, gdyż internetowa sprzedaż biletów została z początkiem kwietnia zawieszona.  A perspektywa rychłego zamknięcia wystawy oraz zabrania eksponatów przez prywatne osoby, które wcześniej przekazały muzeum rodzinne pamiątki sprawia, że na wystawę walą tłumy z całej Polski i zagranicy.  Z powodu fanaberii i zapędów cenzuralnych ministra codziennie uciekają setki tysięcy złotych. Jakby ich w kulturze był nadmiar.

Ciąg dalszy, czyli sylwetki następnych niszczycieli Polski, nastąpi.

Znalezione obrazy dla zapytania rząd szydło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz